wtorek, 19 czerwca 2012

Rollcage

Lubicie gry wyścigowe? Ja nie przepadam, ale Rollcage jest inny. Jeśli, więc nie jesteś entuzjastą „samochodówek”, to śmiało możesz czytać dalej, bo w Rollcage’u niewiele jest z czystych wyścigów samochodowych. A co go odróżnia? Mianowicie to, że pojazdy, którymi kierujemy, jeżdżą nie tylko po jednej powierzchni (wjechanie na ścianę lub sufit tunelu, nie sprawi, że się rozbijemy) i to, że są uzbrojone w szereg mniej lub bardziej śmiercionośnych gadżetów.

Jeden celny strzał i dwóch (prawie) przeciwników wylatuje z trasy.

czwartek, 31 maja 2012

Imperialism II: Age of Exploration

Pewnie nie spodziewaliście się, że pojawi się tu jeszcze jakiś nowy wpis. Niestety z pewnych przyczyn musiałem nieco zaniedbać bloga, ale od teraz postaram się już tego nie robić i częściej pisać. Nie obiecuję, że nowe teksty będą pojawiać się chociaż raz w tygodniu, ale na pewno częściej niż raz na miesiąc. To tyle jeśli chodzi o wyjaśnienia, a teraz przejdźmy do prezentacji jednej z moich ulubionych strategii, do której już od lat regularnie powracam.
Jak pewnie wywnioskowaliście z tytułu, chodzi o grę Imperialism 2 - strategię turową z 1999 roku. Można by rzec, że jest to idealny przykład strategii typu 4X (eksploracja, ekspansja, eksploatacja, eksterminacja). Dla osób nie rozumiejących słów z nawiasu, mały odsyłacz do artykułu na Wikipedii.

piątek, 6 kwietnia 2012

Darmowy Fallout dla każego!

Nie mogę powiedzieć, że rozpieszczam Was częstymi wpisami. W minionym miesiącu nie było nawet jednego, ale za to dziś wpis będzie. Co prawda krótki, ale pożyteczny. Jeśli lubicie gry cRPG (ale nie te z mieczami i smokami w roli głównej, tylko te fajniejsze, o radskorpionach i water chipach :-) ), to donoszę, że z serwisu GOG (Good Old Games) możecie pobrać całkowicie za darmo pierwszą część Fallouta. Prawda, że sympatyczny news? Tylko pospieszcie się, bo macie na to 48 godzin, a zegar już tyka jakiś czas. Nie da się ukryć, że gra już swoje lata ma, ale właśnie gram w nią po raz któryś i śmiało powiem, że wciąż daje przyjemność, mimo, że graficznie nie rozpieszcza. To może być wada nie do przeskoczenia dla osób, które przygodę ze światem Fallouta zaczęły od New Vegas, ale jak macie nieco samozaparcia i nie straszne Wam starsze gry, to ściągajcie (całkowicie legalnie), grajcie i bawcie się dobrze.

środa, 22 lutego 2012

Gunpoint - testy

Jakiś czas temu wspomniałem jednym zdaniem o grze Gunpoint. Dziś pora na małe sprawozdanie z testowania tej niedużej produkcji. Żeby móc sobie pograć (tzn. potestować) wystarczyło zapisać się na stronie projektu i czekać na maila zwrotnego. Pewnie jeszcze kilka takich testów kolejnych wersji będzie, więc jeśli macie ochotę to wpisujcie się na listę.
Gunpoint to mała produkcja. Gra 2D łącząca elementy logiczne z platformówką i zręcznościowymi wstawkami. Całość bardzo dobrze współgra i mimo, że nie ma wielkich fajerwerków to grało się przyjemnie i nawet nie zauważyłem jak szybko ta gra potrafi pożreć sporą ilość czasu. Zanim zapytacie o screeny, to uprzedzę, że autor prosił o nie umieszczanie ich, bo rzekomo mogą nie wyglądać wystarczająco ładnie (tak jak to będzie miało miejsce w ostatecznej wersji). Hmm… dla mnie gra wyglądała ładnie, więc nie wiem w czym problem, ale zgodnie z wolą autora screenów nie umieszczę. Wszystkich ciekawych odsyłam na stronę projektu.

wtorek, 31 stycznia 2012

4D Sports Boxing

Jeśli kiedykolwiek chcieliście zostać bokserem, ale baliście się siniaków na twarzy, to prezentowana dziś gra jest właśnie dla was. Mimo, że powstała ponad 20 lat temu, to wciąż może zapewnić rozrywkę na kilka godzin. A poza tym można ją bezkarnie ściągnąć z jednego z serwisów ze starymi grami, bez obaw, że pójdziecie do więzienia za kradzież mienia intelektualnego ;-)


czwartek, 5 stycznia 2012

W co bym zagrał w nowym roku…

…ale pewnie nie zagram. A dlaczego? Dlatego, że gry o których Wam zaraz opowiem najpewniej nie powstaną tak szybko. Kto wie, może nawet nigdy nie powstaną? No dobrze. Nie będę, aż takim pesymistą i będę trzymał kciuki za ich twórców, żeby do końca roku wyrobili się i już nie odkładali premier.
Czy słyszeliście o firmie Introversion Software? A może chociaż o grach takich jak Uplink czy Multiwinia? Jeśli dalej nic Wam nie mówią te nazwy, to postaram się nieco rozwinąć temat. Introversion Software produkuje gry, które może graficznie nie zachwycają. Nie ma w nich rozbudowanego 3D i ton efektów świetlnych. Jest za to zawsze rewelacyjny pomysł, prostota obsługi (nie mylić z prostotą gry) i wielka chęć grania, grania i grania. W ich produkcjach nie liczy się szybkość klikania myszką tylko sprawność i bystrość umysłu (chociaż odrobiny refleksu nie zaszkodzi też posiadać). Nie inaczej miało być z ich nowym dziełem – Subversion. Ile znacie gier gdzie głównym celem jest przeprowadzenie włamań, kradzieży i infiltracji? Mi do głowy nie przychodzi zbyt wiele tytułów. Dodajcie do tego otwarty świat (miasto, które na dodatek można wygenerować wedle określonych parametrów), gdzie możecie wejść do dowolnego budynku i nie będzie on pusty. Dodajcie hakowanie, ukrywanie się, sabotowanie, odwracanie uwagi itd. Czy to nie brzmi jak murowany sukces? Od 2006 roku brzmiało, ale w październiku 2011 projekt został zawieszony. Dlaczego? Jak możemy przeczytać na blogu autorów, w pewnym momencie to co mieli w głowach zaczęło rozmijać się z tym co powstaje na komputerze, a gra która miała zapewniać swobodę działania graczowi, mogła to robić tylko za pomocą setek skryptów, co nie było zamierzeniem twórców. W 2012 Introversion Software wypuści inny tytuł – Prison Architect. Patrząc na poprzednie gry, wierzę, że i ta będzie czymś ciekawym. Na ich stronie jest krótki film pokazujący kawałki gry, możecie obejrzeć sami i ocenić. A co do Subversion, to mam nadzieję, że projekt nie umrze i kiedyś zostanie dokończony.
 
Subversion - wygenerowane miasto, po którym nie dane będzie się nam poruszać.